Testosteron
Testosteron wytwarzany jest zarówno w organizmie mężczyzny, jak i kobiety, choć mężczyźni wydzielają go więcej. U mężczyzn testosteron produkowany jest w jądrach, a u kobiet w nadnerczach. To właśnie ten hormon odpowiada za to, że mężczyźni mają obfitszy zarost i niższy głos niż kobiety. Zwiększa on także ich libido. Testosteron zapobiega osteoporozie, co tłumaczy zapewne, dlaczego w porównaniu z kobietami zapada na nią tak niewielu mężczyzn. Należy on do hormonów anabolicznych, a więc buduje tkankę mięśniową, kości i zwiększa spalanie tłuszczu. Wydaje się interesujące, że wielonienasycone tłuszcze i cholesterol zawarty w pokarmie zwiększają poziom testosteronu, co przypomina, że niektóre rodzaje tłuszczu są niezbędne dla zdrowia. Ważny jest właściwy poziom testosteronu – ani za dużo, ani za mało. Za mało oznacza bowiem mniejszą masę mięśniową i niższy poziom spalania tłuszczu; zbyt dużo zaś może zwiększyć ryzyko raka prostaty, a w przypadku kobiet może stać się przyczyną niepłodności, nieregularnych miesiączek i nadmiernego owłosienia.
Ilość krążącego we krwi testosteronu (jest to tak zwany wolny testosteron) zależy pośrednio od insuliny, a więc od spożycia węglowodanów. Wysokie stężenie insuliny może wywołać wzrost stężenia wolnego testosteronu, a taki stan nierównowagi może mieć poważne konsekwencje dla kobiet, powodując ograniczenie płodności oraz wywołując stan zwany zespołem policystycznych jajników (PCOS), na który cierpi około 10 procent mieszkanek państw uprzemysłowionych.