Pewnie słyszałeś o kortyzolu, hormonie, który tak jak adrenalina wytwarzany jest w nadnerczach. Jego syntetyczna postać wykorzystywana w medycynie (jako kortyzon) ma podobne, choć silniejsze działanie od naturalnego hormonu. Często przepisuje się kortyzon osobom cierpiącym na choroby autoimmunologiczne, reumatyczne i astmę, by upośledzić działanie układu odpornościowego. Z tego samego powodu, jak również ze względu na jego blokujący wpływ na niektóre eikozanoidy (prosta- glandyny) zaleca się go także w przeciwdziałaniu stanom zapalnym. Tak samo jak adrenalina, kortyzol jest hormonem stresu. Jego wydzielanie się zwiększa, kiedy pojawia się stres fizyczny i emocjonalny i gdy stężenie cukru we krwi jest znikome. Może znasz to przykre uczucie, kiedy poziom cukru w twoim organizmie jest niski, ponieważ od kilku godzin nic nie jadłeś? To nadmiar kortyzolu i adrenaliny jest odpowiedzialny za te doznania – głód, nerwowość i obniżoną koncentrację. Niemądrze jest więc wystawiać organizm na niepotrzebny stres, opuszczając posiłki albo posilając się niewłaściwymi produktami. Takie postępowanie sprawia też, że stajemy się bardziej podatni na infekcje i inne choroby. Może zauważyłeś, że łatwiej jest rozchorować się po bardzo stresującym albo wyczerpującym okresie w życiu? Podwyższony poziom kortyzolu utrzymujący się w organizmie przez dłuższy czas prowadzi także do zwiększenia ilości tkanki tłuszczowej
Kortyzol
