Tak więc, jeśli chodzi o spożycie alkoholu, najważniejszy jest umiar. Rozumie się samo przez się, że jeżeli ktoś nie jest w stanie się ograniczyć do jednego, dwóch kieliszków dziennie, wówczas lepiej zrezygnować z alkoholu w ogóle. Wraz ze wzrostem spożycia alkoholu odsetek zgonów spowodowanych chorobami serca spada, ale za to zwiększa się liczba ich pozostałych przyczyn, początkowo łagodnie, potem już bardzo gwałtownie. Optymalna dawka alkoholu zależy od płci, wieku, ilości przyjmowanego kwasu foliowego i innych czynników, jak choćby genetycznych. Ogólnie się zaleca, by mężczyźni ograniczyli się do dwóch porcji alkoholu na dzień, kobiety zaś do jednej. Wniosek? Pij alkohol z umiarem, jeśli sprawia ci to przyjemność. Jeśli nie, nie zmuszaj się. Jest wiele innych sposobów zapobiegania chorobom serca, cukrzycy i wylewom – ćwiczenia fizyczne, zdrowa dieta, mniej stresu i niepalenie to najważniejsze z nich. I pamiętaj: żaden napój nie może się równać z wodą!
Optymalna dawka alkoholu zależy od płci, wieku
