Jak wykazują dotychczasowe loty, mimo najwspanialszej techniki zawsze człowiek tak czy inaczej musi ratować jej zawodność. Najdramatyczniej- szym tego przykładem był lot amerykańskiego statku Apollo-13, który tylko dzięki wiedzy i sprawności ludzi (astronautów i ekipy kierującej z ziemi lotem pojazdu) zakończył się pomyślnie. Na marginesie doświadczeń psychologicznych nad deprywacją sensoryczną, prowadzonych dla potrzeb astronautyki, nasuwa się myśl, że rzeczywistość nie okazała się tak straszna, jak przewidywano. Człowiek dzięki postępowi nauki i techniki pokonał bariery fizjologiczne, uniemożliwiające mu życie poza orbitą Ziemi. Natomiast dzięki swym zdolnościom adaptacyjnym i dzięki własnej aktywności pokonał bariery psychologiczne, które miały go czekać w przestrzeni kosmicznej.
MARGINES DOŚWIADCZEŃ
