Nałogowi pożeracze słodyczy, a także każdy, kto czuje się zestresowany albo przygnębiony, mają skłonność do sięgania po czekoladę czy inne produkty o dużej zawartości cukru, tłuszczu albo skrobi, ponieważ zwiększenie ilości serotoniny i endorfin w mózgu przynosi ulgę i ukojenie. Prowadzi również do zawyżonego poziomu insuliny, co może się stać przyczyną otyłości, cukrzycy typu 2, nadciśnienia i chorób sercowo-naczyniowych. Uzależnienie od alkoholu działa na podobnej zasadzie, dlatego miej się na baczności, jeśli często nachodzi cię ochota „na jednego”. To, jak jesz i pijesz, można tłumaczyć brakiem równowagi hormonalnej. Poznając choćby pobieżnie zasady wzajemnego oddziaływania pokarmów i hormonów w organizmie, możesz się nauczyć panować nad swoimi zachciankami, zamiast pozwalać im panować nad tobą.
Męty ciałka szklistego
